wtorek, 3 marca 2015

Poszukiwania wiosny

Za nami wyjazd do Babiego Dołu pod hasłem poszukiwania wiosny. Było radośnie i wesoło. W Czapielsku czekała na nas gospodyni Towarzystwa Opiekunów Koni "Jednorożec" Pani Kasia Podhajska - Średniawa , która zaprowadziła nas do pierwszej niespodzianki - pięknego, wielkiego Dębu, któremu chcemy nadać imię.
Aby objąć drzewo, potrzeba było co najmniej sześciu osób. Czekamy na propozycję imienia dla Dębu. Ja nadałabym imię METODY, które oznacza "kroczący właściwą drogą". Padła też propozycja FRANCISZEK, jakże dostojnie a zarazem prosto. Czekamy na kolejne pomysły...
Po spacerze pojechaliśmy na teren gospodarstwa. Początkowo wydawało się, że moce Ani naszej Pełnomocniczki są słabsze ze względu na chorobę, ale dała radę,mimo, że pogoda była pod znakiem zapytania.
Tymczasem pogoda wyklarowała się. Aniu życzymy zdrowia! Przygotowywaliśmy naszą ucztę pod czujnym okiem kulinarnym Pani Kasi. Było smacznie, zdrowo i wesoło. Poszliśmy na spacer z kijkami Nordic Walking no i znaleźliśmy oznaki wiosny : piękne bazie i leszczynę. Dobre humory sprawiły, że wiosnę odnalazł każdy w sobie. Czas szybko uciekał, nakarmiliśmy jeszcze sławną świnkę Lechię,która jest strasznym obżartuchem. Musieliśmy wracać do Gdańska.
Wszystko co piękne,szybko się kończy.
Pani Kasiu - DZIĘKUJEMY :)

A od Państwa czekamy na propozycje imion - proszę pisać na naszą listę mailingową osób głuchoniewidomych na Pomorzu! gluchoniewidomi_na_pomorzu@googlegroups.com !


tekst: Poszukiwaczka wiosny Danuta Piaskowksa

informacja o naszym spotkaniu na stronach Jednorożca:

1 komentarz:

  1. Już mamy nazwę swojego dębu nazywa sie LUTEK bardzo ładnie

    OdpowiedzUsuń