piątek, 18 kwietnia 2014

O SZALONYM ŚNIADANIU WIELKANOCNYM

Jak świętować, to świętować. Ranne ptaszki ćwierkały, że pierwsi organizatorzy i wolontariusze pojawili się na Bażyńskiego już o 8. Wszak oprócz sali trzeba było przygotować świąteczne jajka, wędliny, pokroić kilogramy warzyw na sałatkę, nagotować białej kiełbasy... Krzątanina była prawdziwie świąteczna, wszyscy coś nosili, kroili, ustawiali, myli, plotkowali, uśmiechali się. Można było zasłyszeć typową obawę, że "zabraknie jedzenia", po chwili jednak okazało się, że część jedzenia trzeba zabrać do kuchni, bo nie mieści się na stołach.
Jeszcze 5 minut przed oficjalnym rozpoczęciem było kilka wolnych miejsc, goście nadal przybywali i tak najpierw dostawiliśmy jeden stół, a zaraz kolejny. Podczas spotkania panowała świąteczna, rodzinna atmosfera. Ania złożyła wszystkim piękne świąteczne życzenia, potem wszyscy składali życzenia sobie nawzajem, jedli, śmiali się, rozmawiali. Prawdziwe wielkanocne śniadanie naszej TPGowej rodziny:)

zdjęcia: Tomasz Sawicki
tekst: Agata Chruszcz



WIELKANOC'2014

Z okazji
 Świąt  Wielkanoc-
nych życzę samych do-
brych myśli, radosnego serca,
 pogodnego nieba, ciepłego słonka.
Aby   w  Święta    Zmartwychwstania 
 odżyły  w  Was zapomniane  marzenia, 
młodzieńczy  optymizm, sztubackie fan-
 tazje.   Niech    nadchodzące   Święta
Wielkanocne będą pełne nadziei, 
miłości i wiary oraz  radosnych
spotkań przy świątecz
nym stole i święco-
nym jajku


WIELKANOC'2014
Podopieczni, wolontariusze i kadra
Pomorskiej Jednostki Wojewódzkiej

Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym