czwartek, 8 października 2009

szkolenia w TPG

W piątek, 2 października 2009r. o godz. 13.13 w Gdańsku Oliwie - przedstawiciele Pomorskiej Jednostki Wojewódzkiej w składzie: Andrzej Ciechowski – Koordynator Makroregionu Północno – Zachodniego (i wolontariusz), Kamila Skalska – wolontariuszka, Dominika Godlewska – koordynatorka wolontariatu oraz Anna Jurkowska – pełnomocniczka PJW, wsiedli do pociągu ekspresowego „Sawa” zmierzającego w kierunku Warszawy. Celem wyprawy był udział w 3 dniowym szkoleniu dla Koordynatorów Makroregionów Projektu „Wsparcie osób głuchoniewidomych na rynku pracy” (Andrzej) oraz pełnomocników jednostek wojewódzkich i koordynatorów wolontariatu (Kamila, Dominika i Ania).

Oto krótkie podsumowanie tych pracowitych dni.

W piątek dojechaliśmy na miejsce – Dwór Franciszków k. Warszawy około godz. 21.00. Wieczorem odbyły się tylko zajęcia zapoznawcze oraz określiliśmy oczekiwania uczestników spotkania.

W sobotę do południa zajęliśmy się kolejna częścią szkolenia na temat planowania strategicznego, przypomnieliśmy analizę działania jednostek, stworzyliśmy wizję jednostek w grudniu 2010, sformułowaliśmy cele prowadzące nas do tej wizji. Zadaniem pełnomocników jest przeprowadzenie tych etapów procesu planowania przed następnym spotkaniem.

W sobotnie popołudnie pracowaliśmy nad zmianami w dokumentach: regulamin regionalnego klubu głuchoniewidomych, zakres obowiązków pełnomocnika wojewódzkiego, raport miesięczny pełnomocnika. Stworzyliśmy projekt dokumentu „zakres obowiązków koordynatora wolontariatu” oraz projekt zasad rejestrowania szkoleń prowadzonych w TPG.

W drugiej części bloku popołudniowego rozmawialiśmy o bieżących sprawach: kwestie finansowe, brak kolejnej transzy z PFRON, szkolenia TP, uzupełnianie danych jednostek, sekcja młodych w regionach, kolejne spotkanie pełnomocników.

Wieczorem spotkaliśmy się z zespołem POKL, wymieniliśmy informacje na temat korzyści płynących z działań POKL. Pozostałą część wieczoru spędziliśmy na rozmowach kuluarowych w karczmie dworu Franciszków. Rozmowy trwały do rana :)

Niedzielne przedpołudnie to czas, który poświęciliśmy najpierw na rozmowę z Markiem Łyskawą na temat planów finansowych TPG na rok 2010. Druga część przedpołudnia minęła na wymianie doświadczeń z jednostek – doświadczeń na temat pozyskiwania środków, pozyskiwania wolontariuszy oraz ofert programowych.

Na zakończenie można dodać, że czasu w podróży także nie marnowaliśmy, planowaliśmy już kolejne działania dla naszych podopiecznych.

A o wszystkim z pewnością lepiej opowiedzą zdjęcia :) (kliknij aby wejść do albumu):

Tekst: opracowanie przebiegu i tematyki szkolenia - Kasia Krawczyk - Koordynatorka Regionów TPG
Wstęp i zdjęcia: Ania Jurkowska

poniedziałek, 5 października 2009

Poznański Dzień Organizacji Pozarządowych

Wielkopolska Jednostka Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym w składzie trzech lokalnych działaczy TPG: Bartka, Michała i Witalisa oraz dwóch specjalistek zatrudnionych w Makroregionie północno – zachodnim Projektu „Wsparcie osób głuchoniewidomych na rynku pracy” – Magdy i Agaty, wzięła udział w wielkiej, nowatorskiej akcji – Poznańskim Dniu Organizacji Pozarządowych. Usadowieni w jednym z sześćdziesięciu drewnianych domków pomiędzy naszymi sąsiadami również działającym na rzecz aktywizacji zawodowej oraz rehabilitacji słuchu, tak jak wszyscy wokoło nas, prezentowaliśmy kolorowe plakaty projektu POKL, liczne publikacje związane ze sprawami osób głuchoniewidomych, dziesiątki ulotek i rozdawaliśmy krówki z logo TPG, które okazały się genialnym pomysłem naszej Pełnomocnik Natalii. Zapraszaliśmy do naszego stoiska oflagowanego wielkim plakatem prezentującym daktylografię oraz Alfabet Lorma. W przeciągu ośmiu godzin trwania imprezy przez Plac Wielkopolski przewinęły się setki ludzi, a przez nasze stoisko dziesiątki. Jak to wspomina jeden z członków TPG, który wsparł akcję swoją obecnością:

„W dniu 19 września w Poznaniu, przy Placu Wolności, odbył się festyn z okazji Dnia Organizacji Pozarządowych. Impreza trwała od godziny 10:00 do 18:00 – w tym też otwarte było nasze stoisko TPG oraz stoiska sześćdziesięciu dwóch innych organizacji pozarządowych. Zauważyłem że takie organizacje są potrzebne, ponieważ nie wszyscy o nas wiedzą. Zainteresowanie było spore, wymienialiśmy się z różnymi organizacjami informacjami na nasz temat. Na koniec chciałbym powiedzieć, że jestem zadowolony, że po raz pierwszy brałem czynny udział na festynie z okazji Dnia Organizacji Pozarządowych w Poznaniu. Pomagałem w roznoszeniu ulotek i również udzielałem różnych informacji na temat TPG i miałem chęć pomóc naszym specjalistom. Chciałbym podziękować za pamięć i zaproszenie, żeby móc pomagać w tak wyjątkowym dniu. Jeszcze raz bardzo dziękuję.” Michał Kubiak

Podczas całego czasu trwania imprezy na Placu Wolności otwarta była scena, na której liczne organizacje prezentowały swoją działalność. MPK i Straż Miejska Miasta Poznania zachęcały do wzięcia udziału w Europejskim Dniu Bez Samochodu i zapraszały do darmowej przejażdżki udekorowanym autobusem. Odbyło się także zdjęcie i wielkie liczenie poznańskich rowerzystów, którzy w pewnej chwili zajęli każdy wolny metr kwadratowy placu, żeby później wyjechać wspólnie do miasta. Grupy teatralne działające przy stowarzyszeniach i fundacjach odgrywały scenki na temat narkotyków i działania na rzecz bliźnich. Można było obejrzeć pokaz umiejętności psów pracujących oraz ucieszyć się na widok kotków do adopcji znajdujących nowego właściciela. Słuchaliśmy zaprzyjaźnionych z organizacjami artystów – Ewy Nawrot, Andrzeja Lajborka, zespół Babilon. A na koniec odbyły się energiczne występy tańca współczesnego, które wywołały wielkie uśmiechy u naszych TPG-owiczów rozpoznających dynamiczne kroki stylu hip – hop. Oferta była tak bogata, że chwilami aż przytłaczała. Zwłaszcza, gdy nasi wolontariusze prezentowali Projekt „Weź sprawy w swoje ręce” podchodzącym do stoiska zainteresowanym, których – również ze względu na bezustanne dźwięki mikrofonów ze sceny – chwilami trudno było usłyszeć.

„Było bardzo fajnie w Poznaniu na Dniu Organizacji Pozarządowych. Reprezentowaliśmy nasz klub TPG na stoiskach. Rozmawialiśmy z ludźmi, rozdawaliśmy ulotki, mówiliśmy na temat naszej organizacji i przekonywaliśmy, że powinno być dużo więcej młodych i starszych wolontariuszy, żeby klub prężniał” Bartek Schubert

Nawiązanie kontaktu z wolontariuszami to tylko jeden z rezultatów Dnia Organizacji Pozarządowych. Dowiedzieliśmy się wiele na temat szkoleń organizowanych w Wielkopolsce. Odkryliśmy pracownię komputerową dla osób słabowidzących i niewidzących. Zapoznaliśmy się z ofertą zajęć arteterapeutycznych i literackich, w których możemy brać udział. Rozmawialiśmy na temat możliwości znalezienia zatrudnienia lub odbycia wolontariatu w czasopismach podejmujących zagadnienie wyrównywania szans osób niepełnosprawnych oraz ich często spektakularnych osiągnięć. Wszystkie te efekty stały się możliwe właśnie dzięki potencjałowi, który tkwi w członkach naszego klubu. Ostatecznie okazuje się bowiem, że tego dnia to nie TPG niosło pomoc osobom głuchoniewidomym, lecz to sami głuchoniewidomi członkowie Towarzystwa, Witalis, Michał i Bartek, którzy przybyli wesprzeć nasze stoisko w Poznaniu, pomogli w popularyzowaniu jego działalności. Dziękujemy Wam za Waszą wolontariacką pracę! Naszym wspólnym działaniom przyświecała więc idea, której istotę najlepiej oddał Pan Witalis:

„Poznałem ludzi, którzy zajmują się osobami niepełnosprawnymi i wolontariatem. Jest to wspaniała sprawa móc pomóc drugiemu człowiekowi. Cieszy mnie, że jest bardzo dużo młodych ludzi, zajmujących się tą formą pomocy, a zwłaszcza wolontariatem. Na naszym stoisku mieliśmy wyłożone ulotki, wydawnictwa informujące o działalności TPG, a zwłaszcza o projekcie finansowanym ze środków unijnych "Weź sprawy w swoje ręce". Dzięki tej imprezie, dużo ludzi dowiedziało się o tym programie i działalności TPG. Jest rzeczą ważną,że można było to zrobić w jednym dniu i w jednym miejscu. Imprezy tego typu są potrzebne, ponieważ wiele osób nie wie, do kogo się zwrócić ze swoimi problemami i do tego dochodzi jeszcze znieczulica w społeczeństwie. Przez takie spotkania, ludzie widzą, ile jest tych organizacji. Sądzę, że TPG też zostało zauważone, a ludzie z jednoczesnym uszkodzeniem wzroku i słuchu będą wiedzieli, do kogo zwrócić się ze swoimi sprawami. Witalis Namysł

Tekst: Agata Sobiecka – Doradca zawodowy i psycholog